Zmiana w zachowaniu dziecka nie zawsze oznacza kryzys — ale zawsze jest sygnałem, któremu warto się przyjrzeć. Wycofanie, drażliwość, napady złości, trudności w relacjach czy nagła obojętność mogą być sposobem, w jaki dziecko woła o pomoc. W tym artykule podpowiadamy, kiedy warto zgłosić się do specjalisty i jak wygląda pierwsze spotkanie z psychoterapeutą.
Zmiany w zachowaniu dziecka — jak reagują rodzice?
Wielu rodziców, którzy trafiają do naszego Centrum, zaczyna rozmowę od jednego zdania: „Coś się zmieniło. Nie wiem, czy to kryzys, dojrzewanie, czy coś poważniejszego, ale to nie jest już to samo dziecko”.
I rzeczywiście — to właśnie subtelne zmiany w zachowaniu, emocjach, relacjach czy codziennym funkcjonowaniu często są pierwszymi sygnałami, że dziecko może potrzebować wsparcia. Zmienia się rytm dnia, pojawia się więcej złości, wycofania i niechęci do szkoły. Zaczynają się kłopoty ze snem lub apetytem. Ale jeszcze trudniejsze bywa to, że trudno to jednoznacznie nazwać. I nie ma jednej granicy, po której widać, że „trzeba już iść do specjalisty”.
Dziecko w kryzysie — jak to naprawdę wygląda?
Kryzys u dziecka nie zawsze przypomina dramatyczne sytuacje z filmów. Często przychodzi po cichu, rozlewa się na codzienność i objawia w bardzo różny sposób. W zależności od wieku, temperamentu i przeżyć młodego człowieka. Niektóre dzieci zaczynają się wycofywać, izolować, znikają z relacji. Inne reagują złością, prowokacją lub agresją. Jeszcze inne — przeciążeniem somatycznym: boli je brzuch, głowa, nie mogą spać lub budzą się przerażone.
Wiele dzieci nie powie wprost: „mam problem”. Ale pokażą to zachowaniem. Zmiana, która trwa dłużej niż kilka dni, powinna być dla nas sygnałem do zatrzymania się i przyjrzenia się sytuacji bliżej.
Nie chodzi o to, żeby każde trudniejsze zachowanie traktować jak objaw zaburzenia. Chodzi o to, żeby rodzice, opiekunowie i dorośli nie byli z tym sami — i wiedzieli, kiedy sięgnąć po wsparcie, które pomoże zrozumieć, co się naprawdę dzieje.
Co może być sygnałem, że dziecko potrzebuje psychoterapii?
Nie ma jednej listy, która „decyduje”, że to już czas na terapię. Ale są objawy, które — jeśli się utrzymują, nasilają lub pojawiają się w nowym kontekście — warto potraktować jako ważny sygnał.
Zgłoś się po pomoc, jeśli Twoje dziecko:
- wyraźnie się zmieniło: stało się wycofane, zamknięte w sobie, apatyczne lub przeciwnie — nadmiernie pobudzone, impulsywne;
- unika szkoły, kolegów lub zajęć, które wcześniej lubiło;
- ma trudności ze snem, jedzeniem, koncentracją, często boli je brzuch, głowa, skarży się na napięcie;
- reaguje silną złością lub lękiem — w sposób, który wydaje się nieadekwatny do sytuacji;
- mówi o sobie źle, obniża swoją wartość („nienawidzę siebie”, „nic nie umiem”, „wszyscy mnie nienawidzą”);
- zamyka się w świecie online, trudno nawiązać z nim kontakt;
- mówi o śmierci, samookalecza się, wycofuje się z życia.
Pamiętaj: to nie muszą być „duże rzeczy”. Czasem to właśnie te codzienne, drobne zmiany — które trwają i się powtarzają — świadczą o tym, że dziecko doświadcza przeciążenia emocjonalnego, z którym nie potrafi sobie poradzić samo.
Dlaczego nie warto czekać?
Wielu rodziców ma nadzieję, że „to minie”. I czasem rzeczywiście mija — dzieci mają prawo do przechodzenia przez trudne etapy rozwoju. Ale jeśli coś trwa, pogłębia się, zaczyna wpływać na relacje, naukę, sen czy zdrowie, to znaczy, że wymaga uważności. I że wsparcie specjalisty może pomóc nie tylko dziecku, ale i całej rodzinie odzyskać równowagę.
Psychoterapia to nie wyrok. To zaproszenie do rozumienia. Do tego, by wspólnie z terapeutą przyjrzeć się temu, co się dzieje — bez oceniania, bez przypinania etykiet. Po to, żeby dziecko mogło lepiej rozumieć siebie i nauczyć się regulować emocje w zdrowy sposób. A rodzic — żeby wiedział, jak wspierać swoje dziecko mądrze i spokojnie.
Jak wygląda pierwsza wizyta w Łódzkim Centrum Psychoterapii?
W Łódzkim Centrum Psychoterapii pierwsze spotkania to zawsze konsultacje wstępne. Zazwyczaj odbywają się 1–3 razy i są prowadzone przez doświadczonych psychoterapeutów dzieci i młodzieży. Na tych spotkaniach rozmawiamy zarówno z rodzicami, jak i z dzieckiem (czasem osobno, czasem razem — w zależności od sytuacji). Chcemy zrozumieć nie tylko objawy, ale cały kontekst: rodzinny, szkolny i rozwojowy.
Na tej podstawie wspólnie podejmujemy decyzję, czy i jaka forma wsparcia będzie najlepsza. Może to być psychoterapia indywidualna, konsultacje rodzinne, a czasem praca wspierająca tylko z rodzicami.
To, co dla nas najważniejsze, to dobra relacja i poczucie bezpieczeństwa. Bo wiemy, że bez nich nie ma przestrzeni na zmianę.
Jak pomóc dziecku w kryzysie?
Najważniejsze jest, żeby nie być z tym samemu. Dziecko, które doświadcza kryzysu, nie potrzebuje wszystkowiedzącego dorosłego. Potrzebuje kogoś, kto będzie obok — uważnie, spokojnie i cierpliwie. Kto zauważy, że coś się dzieje i nie zignoruje tego. Kto szuka wsparcia nie dlatego, że „coś z dzieckiem jest nie tak”, ale dlatego, że dziecko ma prawo czuć się gorzej i nie wiedzieć, jak o tym mówić.
Psychoterapia to jeden ze sposobów, w jaki możemy odpowiedzieć na to prawo. Wspólnie — jako rodzice, specjaliści i opiekunowie.
Zapisz się na konsultację w Łódzkim Centrum Psychoterapii
Jeśli widzisz, że Twoje dziecko się zmienia, nie jesteś pewien, czy to „coś poważnego” — zapraszamy Cię na spotkanie. Pomożemy Ci to zrozumieć i znaleźć drogę do wsparcia. Tworzymy przestrzeń, w której dzieci i ich rodziny mogą czuć się naprawdę bezpiecznie.

Masz talent do opowiadania nawet o trudnych sprawach w prosty sposób.Zatrzymałem się przy tym wpisie na dłużej. Czuć, że ktoś tu naprawdę przemyślał, co chce powiedzieć. Lubię, gdy autor pisze tak, jakby mówił do jednej konkretnej osoby.
Dziękuję!
Prowadzimy naszą komunikację w taki sposób, w jaki prowadzimy każdą terapię — indywidualnie, z empatią, zrozumieniem i pełnym profesjonalizmem. Cieszymy się, kiedy jest to doceniane.